Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2012-12-25, 12:07
Na dzień dzisiejszy nic nie sprzedaje.
Nie wiadomo czy kupię tamten silnik z linka.
Prosiłem o opinie jak ktoś wychwycił z tego filmiku coś nieprawidłowego.
Co do pytania Kubeko mój cylinder jest z 1994roku jak sądzę, jest bez puszek mocy itd.
Z ceny nie zejdę tak więc lepiej wysłać swój cylinder do szlifu.
Jak kupię tamten silnik to przemyślę ewentualne rozsprzedanie silnika lub powolne bardzo rozciągnięte w czasie dalsze doprowadzenie go do idealnego stanu.
EDYT:
Wysłany: 2012-12-25, 18:27
Sprzedający z ceny nie zejdzie raczej więc będzie lipa i dalsze poszukiwania.
Posty scalono. - kmaj
adiSLR650 [Usunięty]
Wysłany: 2012-12-26, 23:26
Przepraszam że się tak wtrącę koleś ma silnik za 2500 ja mam całą SLRkę na sprzedaż bez papierów z silnikiem który pali fajnie ale bierze olej za 2200 może troszkę mniej rocznik 1997
lagi z dominatora po wymianie uszczelniaczy i takie tam parę pierdół.
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2012-12-30, 20:44
Znalazłem silnik oczywiście koleś mówi, że bdb stan i zero wycieków itp. tyle, że killerski bo czarny z vigora. Zobaczymy po nowym roku mam podjechać daje 7 dni na włożenie do moto i sprawdzenie.
Co najważniejsze mam do niego 15 kilometrów.
Teraz pytanie mój cylinder bez puszek mocy zgra z głowicą z vigora?
Pytam teoretycznie jak by silnik z vigora kopcił.
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2012-12-30, 21:00
może być problem
Habit [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-02, 17:57
Cytat:
Teraz pytanie mój cylinder bez puszek mocy zgra z głowicą z vigora?
Heheeh przypomniało mi się jak robiłem swoją głowicę i dałem do roboty nie tą co trzeba:)
Cylinder bez puszki a głowica z puszką...
Nie wiem czy vigior ma puchę... Jeśli ma to będziesz miał podobny problem co ja...
Ale można go rozwiązać:)
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2013-01-02, 23:01
Hej.
Właśnie zakupiłem silnik z vigora jak wyżej pisałem.
Jutro zabieram się wieczorkiem za montaż.
Silnik nigdy nie był rozbierany wygląda jak nówka nie myty nie czyszczony.
Oczywiście pokusiłem się o ściągnięcie czapki i luknąłem na wałek, krzywki i koniki wyglądają jak by z salonu dopiero wyjechał. Jestem zdziwiony, że to tak wygląda.
Przebieg był 26 tyś. vigor rozdupcony po szlifie. Zobaczymy jak i czy jutro zagada.
Zaworki ustawiłem na 0,1 z lekkim oporem.
Wałek ma oznaczenie R2 mój ma R1 ciekawe jaka jest różnica.
Tak więc jest dominik z czarnym silnikiem.
Mam gwarancję rozruchową 7 dni więc spokojnie mogę działać.
Jedynie co to muszę kupić filtr oleju, dyszę główną do ga 1/4 nika 155 bo mam 148 zębatkę przód 15 bo jest 14 i oliwę a i przedłużyć kabelki od zapłonu bo już widzę, że braknie z 30cm.
Tak więc oby było dobrze.
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2013-01-03, 19:50
Właśnie wpadłem na kromala do domu i wsiadam w auto jade na godzinkę do garażu.
Silnik i ga 1/4 nik w ramie wróciłem się po nakrętki wydechu dzynks od czujnika hamulca i kabelki do przedłużenia.
Jutro raczej będę palił ale kto wie.
Dobra spadam.
l
EDYT: Wysłany: 2013-01-04; 19:30
Silnik po wielkich trudach odpalił uffff wykręciłem cały aku zanim odpalił strzelał prychał i w końcu zagadał.
Zanim zagadał jak było echo dmuchnąłem w rurki te od spodu od ga 1/4 nika na zamkniętym baku i chyba pocisnęło paliwo wtedy.
Teraz problem taki do 4 tyś ok pó 1/4 niej dusi, strzela nie wejdzie wyżej.
Jeszcze nie jechałem oczywiście.
śruba ta od spodu wykręcona o 3 obroty, kombinować nią czy jak?
Dysza główna będzie w poniedziałek 155 teraz jest 148. Mam nadzieje że nie uszkodziłem membrany jak myłem ga 1/4 nik.
Jakieś sugestie?
wojtekk, jakie objawy odcina zapłon czy dusi się po wyżej 4 tys obrotów , bo jeśli się dusi i strzela myślę ze przyczyna w ga 1/4 niku . Moze zassał jakis paproch , sprawd 1/4 filtr powietrza albo go wyjmij
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2013-01-04, 21:12
Jest tak jak kupowałem moto to chodził wkręcał itd ale tłukł się i kopcił więc włożyłem ten z vigora. Teraz sytuacja taka silnik już zapala po przerwie 2 godzinnej od pierwszego nieudolnego odpalania za 1 strzałem.
Rozgrzał się i chodzi pięknie powoli przegazowuję pod 3-4 tyś jest ok i dalej dławi się ciężko mi to opisać strzela coś jak by nie wiem wydech ale już pó 1/4 no a moto trzymam u sąsiadki w garażu w domu więc oby jak najdłużej nie miała zastrzeżeń
Wrażenia jak by do silnika śrubek nasypał.
Dziwna sprawa. Dni upływają a do 10-tego mam czas oddać silnik jak coś.
Następna sprawa na ssaniu w pierwszej pozycji mam większe obroty jak w drugiej, w innych pojazdach było odwrotnie.
Silnik pracuje na starym osprzęcie z 94 roku, nie trzeba zamieniać kabelków jakichś?
Ciekawe jak jutro odpali.
Nie mam pomysłów już jedynie z tym filtrem powietrza zakombinuje jutro z rana.
...
Następna sprawa na ssaniu w pierwszej pozycji mam większe obroty jak w drugiej, w innych pojazdach było odwrotnie...
Na 1 pozycji też mam wyższe obroty niż na pełnym ssaniu.
wojtekk napisał/a:
Rozgrzał się i chodzi pięknie powoli przegazowuję pod 3-4 tyś jest ok i dalej dławi się ciężko mi to opisać strzela coś jak by nie wiem wydech ale już pó 1/4 no a moto trzymam u sąsiadki w garażu w domu więc oby jak najdłużej nie miała zastrzeżeń
Może któryś z zaworów się podwiesza?
Ten silnik stał gdzieś dłużej?
?wieca w jakim stanie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum